Vortex - 2010-12-03 17:20:14

Azari idzie przez las. Nagle zaczyna odczuwać jakoś dziwną chakre która przepływa przez jego ciało

Azari - 2010-12-03 17:23:33

-Co jest...?
Zapytałem sam siebie patrząc po swoich rękach(taki odruch). Pierwszy raz czułem coś takiego...

Vortex - 2010-12-03 17:25:40

Idziesz dalej przez las nagle zaczynasz odczuwać że jesteś w Gen-Jutsu próbujesz się z niego wydostać, lecz nic z tego. Okrążają się wielkie czerwone demony. One mogą cie zranić lecz ty ich nie

Azari - 2010-12-03 17:27:42

-Genjutsu... nienawidzę genjutsu...
Powiedziałem cicho po czym zacząłem obserwować demony. W razie ataku próbuję odskoczyć lub wykonać jakiś inny unik.
-Wyłaź! Potrafisz tylko zasłaniać się za iluzją!?
Wykrzyczałem próbując unikać demonów.

Vortex - 2010-12-03 17:29:50

Do tych demonów zaczyna pojawiać się coś w rodzaju smoka co próbuję cie spalić. Hahaha, jesteś w moim świecie nic nie zdziałasz ! zaczynasz odczuwać lekki strach

Azari - 2010-12-03 17:32:29

-Jak ja nie lubię psychopatów...
Powiedziałem cicho trochę ironicznym głosem. Nie było możliwości jak się stąd wydostać... Po chwili złożyłem pieczęć i wykonałem Kai. To była moja jedyna technika walki z genjutsu...

Chakra: 15000 - 150 = 14850

Vortex - 2010-12-03 19:28:53

Nie powiedziałeś że bronisz się przed ogniem smoka (mimo ze to gen jutsu obrażenia są jak gdyby prawdziwe) . Twoja prawa ręka zaczyna się palić a ty dłużej wykonujesz znaki. Kai nic nie pomoże bo to gen jutsu jest za silne. W twoim ciele coraz szybciej zaczyna krążyć ta dziwna mroczna chakra. Przed tobą pojawia się twój Mizukage z swoimi wszystkimi lalkami. Nic cie nie atakuję

Azari - 2010-12-03 19:47:50

-Mizukage?
Zapytałem kłaniając się. Demony przestały mnie atakować więc mogłem to zrobić bez problemu.
-Co tu się dzieje? Czy żadna misja nie może być normalna?
Zapytałem z ironią w głosie. *On chyba chce się mnie pozbyć...* Przeszło mi przez myśl. Jednak było to mało możliwe...

Vortex - 2010-12-03 19:55:09

Wszystkie bestie znikają zostaję tu tylko Mizukage i Azai Ty głupce kto ci pozwolił wejść do tego lasu ? pytam się ironiczne i zaczynam się śmiać

Azari - 2010-12-03 19:58:56

-Odpowiem pytaniem.... A kto mi zabronił?
Powiedziałem z pewnym uśmiechem.
-To jak już tutaj jestem... chciałbym wiedzieć co to do cholery jest?
Zapytałem. Chodziło mi o cały las jednak najbardziej interesowała mnie ta chakra...

Vortex - 2010-12-03 20:02:01

Mizukage mówi Twój ostatni widok ! "mroczny Artesu" atakuję Azari (to jest nadal to gen jutsu) mizukage zaczyna się śmiać

Azari - 2010-12-03 20:06:37

*Tia... Chyba jednak chce mnie zabić...*
Pomyślałem gdy ten podłączył nici chakry i wysłał na mnie lalkę. Ja staram się odskoczyć. Po chwili zobaczyłem, że te nici chakry... są jakby... ciemno fioletowe... może trochę czarne. *Co to ma być?* Zapytałem sam siebie starając się unikać ataków. *Ten las go opętał?*

Vortex - 2010-12-03 20:28:42

Nagle przed oczami widzisz kopie artesu które cie atakują każda atakuję cie za pomocą haków które mają po 15m

Azari - 2010-12-03 20:54:11

Odskakuję do tyłu(jeśli klony mnie nie otoczyły) lub wykonuję Kawarimi (jeśli jestem otoczony). Wkładam ręce do kieszeni i zaczynam połykać glinę(2kg). *Zazwyczaj tacy opętani stają się psycholami atakującymi bez namysłu więc nie powinno być problemu z zabiciem go... jednak nie mogę tego zrobić... Muszę się dowiedzieć wszystkiego...* Pomyślałem unikając w razie czego kolejnych ataków. Po chwili zacząłem składać pieczęci do techniki Doryuu Heki. Przede mną powinna wyrosnąć ściana która zablokuje kolejne ataki lalek.

Chakra: 14850 - 1300 - 400(zależy od sytuacji) = 13150 lub 13550

Vortex - 2010-12-04 09:18:35

Udało ci się odskoczyć do tyłu. Lalki stoją i czekają na rozkaz Mizukage ten postanowił je odłączyć od linek chakry. Nagle z jego dłoni wychodzi strumień wody który rozwala twoją ścianę. Ten strumień również się przez nią przedostaję a ty powinneś oberwać bo nie widziałeś tego ataku. Ta dziwna chakra w twoim ciele zaczyna coraz szybciej krążyć

Azari - 2010-12-04 10:24:00

Spróbowałem odskoczyć. Jeśli mi się to uda wystawiam ręce przed siebie i używam techniki wymyślonej przeze mnie. Jest to technika zwana Nendo Misairu. Wystrzeliłem 4pociski. Wycelowałem je prosto w Mizukage choć pewne jest, że tego uniknie... Gdy jednak pociski wbiją się w ciało przeciwnika używam Katsu

Chakra: 13150 - 4000 - 300(ewentualnie) = 8850
Glina: 2000 - 400 = 1600

Vortex - 2010-12-04 11:32:05

Nie udało ci się uniknąć ataku Mizukage oberwałeś w lewą rękę (trudniej wykonujesz znaki). Chwile potem wystrzeliłeś 4 pociski w Mizukage, lecz to nic mu nie zrobiło przeleciały one przez niego. (walczysz w świecie gen jutsu) Ta dziwna chakra w twoim ciele jest coraz większa. Nie wiadomo z skąd widzisz przebłyski światła

Azari - 2010-12-04 12:37:49

*Czyli to jest kolejne genjutsu...* Pomyślałem po czym poczułem narastającą we mnie chakrę. *To moja ostatnia szansa...* Pomyślałem po czym skupiłem się całkowicie na chakrze która przepływa przez mój organizm, tej mrocznej chakrze oczywiście. *Proszę... niech mi to pomoże...*. Jak na razie tylko unikałem ataków Mizukage.

Vortex - 2010-12-04 16:05:38

Ta chakra ciągle narasta dodając ci siły. Mizukage znika a przed tobą pojawia się ty. Drugi ty jest trochę inny jego oczy są czarne jego skóra cała ciemna. Hahaha. Nie masz szans. Nie pokonasz samego siebie znam twoje wszystkie ruchy ! Nic nie zdziałasz powiedział. Po czym wziął 10kg gliny i zaczął ją połykać

Azari - 2010-12-05 09:25:03

*Nienawidzę genjutsu... Tu nie ma sensu walczyć... muszę albo czekać, aż mu się chakra skończy, albo zostanę tutaj na wieki... Chociaż... ta chakra... Jak ją mógłbym wykorzystać?* Pomyślałem po czym wykonałem znowu Kai. Tym razem starałem się wykorzystać do tego tą mroczną chakrę przepływającą przez moje ciało. W razie ataku bronię się lub unikam.

Vortex - 2010-12-05 09:30:45

Gdy użyłeś "kai" twoje mroczne ja zniknęło ale nic po za tym. Nagle w tym świecie gen jutsu zaczynają spadać meteoryty.

Azari - 2010-12-05 09:42:40

-No nie... to są jakieś żarty... Może to... taki test? Mam przetrwać w tym genjutsu wszystkie etapy...
Powiedziałem pod nosem patrząc na meteoryty. W razie gdyby jakiś spadał w moją stronę używam Kawarimi no jutsu gdzieś w krzaki. Tam wykonuję jutsu natury Doton które pozwala mi wejść pod ziemie.

Chakra: 8850 - 500 = 8350

Vortex - 2010-12-05 10:05:29

meteorytów jest coraz więcej niestety nie użyjesz kawarime bo tu niczego nie ma nie wykonasz doton no jutsu bo nie ma tu ziemi walczysz w innej rzeczywistości. Do okoła Azariego pojawiają się jakieś dziwne lodowe duchy.

Azari - 2010-12-05 14:20:45

Nie atakowałem duchów... stałem czekając na ich atak. Jeśli mniej zaatakują odskakuję do tyłu. Nie chciałem tracić dużo chakry na jakimś genjutsu... Możliwe jednak było, że owe duchy mnie nie zaatakuję... *Gdyby umiały jutsu... pewnie był by to Hyouton... Czemu ja nie mam Katon'a!!??* Pomyślałem uważnie obserwując każdy ruch duchów.

Vortex - 2010-12-07 09:19:53

Duchów jest coraz więcej nagle zauważasz ze jeden wielki meteor leci w twoją stronę

Azari - 2010-12-07 14:07:44

-To się robi nudne...
Pomyślałem po czym zacząłem kombinować co mogę zrobić... *Jest to genjutsu więc na 75% meteor jest nie do uniknięcia. jednak zostaje 25%. Duchy zablokowały mi drogę ucieczki... Czyli trzeba rozwalić meteor...* Pomyślałem po czym wykonałem technikę C2: Ryuu. Obok mnie pojawił się gigantyczny smok. jego 30cześciowy ogon zmniejszył się o 5, a z pyska smoka został wystrzelony C2: Tebiki Enka. Który miał za zadanie dolecieć do meteorytu i przed nim wybuchnąć

Chakra: 8350 - 2000 - 300 = 6050
Glina: 1600 - 1500 = 100
Części ogona: 30 - 5 = 25

www.poke-gra-forum.pun.pl www.szamo.pun.pl www.narutozkonoha-gakure.pun.pl www.bajubaju.pun.pl www.grawladcapierscieni.pun.pl